
Widzieliście nową kolekcję Calvina Kleina? Zakochałam się! W modelkach. A konkretnie w ich skórach. Wyglądały, jakby właśnie wyszły spod prysznica.
Mam więc już peeling (clarena, cappucino sugar peeling - obłędnie pachnie i cudownie wygłdza skórę od razu ją nawilżając), do tego samoopalacz ze złotymi drobinkami (shiseido,brilliant bronze tinted self-tanning gel ma bardzo delikatne drobinki, które nie rzucają się w oczy, ale ładnie rozświetlają skórę, można więc spokojnie nałożyć go na dzień), balsam rozświetlający (michael kors,a fabulous body lotion - drobinek nie widać, a skóra pięknie błyszczy; no i ten zapach...), ewentualnie balsam dove supreme silk lotion. Najważniejsze, żeby wcześniej dobrze wygładzić skórę peelingiem. Teraz tylko czekam na wiosnę :)
czy mnie się dobrze wydaje ? to naprawdę Ty ???
OdpowiedzUsuńoj tak, byle do wiosny:)))
OdpowiedzUsuńfajnie, że jesteś:))))
bradzo mnie to cieszy, że udało mi się Ciebie namówić :)
OdpowiedzUsuńa co jest na pierwszej fotce bo się nie wyświetla :/