Jeden z moich ulubionych zapachów. Kiedyś używałam peelingu, żelu i balsamu o zapachu granatu Body Shop, ale była to edycja limitowana i musiałam znaleźć sobie coś zastępczego. I znalazłam. Zapach w prawdzie nie identyczny, ale śliczny. Może jedynie krócej utrzymuje się na skórze i Body Shop jednak lepiej odżywiał. Ale cena niska! Avon Naturals body - granat i mango.
środa, 31 marca 2010
poniedziałek, 29 marca 2010
HOT CHOCOLATE
Czekoladowa maska do twarzy i ciala Hot Chocolate Starej Mydlarni

Dotlenia, wygladza, poprawia koloryt skóry tak jak obiecuje opis na opakowaniu. W skladzie witaminy: A,E,F,H oraz związki mineralne. Przy okazji zapach czekolady cudownie relaksuje. Najlepsze efekty daje podgrzana. Sprawdzilam i polecam!
Dotlenia, wygladza, poprawia koloryt skóry tak jak obiecuje opis na opakowaniu. W skladzie witaminy: A,E,F,H oraz związki mineralne. Przy okazji zapach czekolady cudownie relaksuje. Najlepsze efekty daje podgrzana. Sprawdzilam i polecam!
czwartek, 18 marca 2010
PAZNOKCIE
U mnie już wiosna! Pora zadbać o paznokcie. Przez zimę zrobily się cienkie, kruche i lamliwe. Na zdjęciu:odżywka regeneracyjno - wzmacniająca z wapniem i żelazem (alessanro, express nail hardener), utwardzacz do paznokci, można go stosować bezporednio na paznokcie lub na lakier, idealny do "frencha" (alessandro, french top coat), rozjasniacz do paznokci przebarwionych (alessandro, pro white), liner do wykonania francuskiego manicure, niezastapiony przy malowaniu paznokci u stóp, gdy tradycyjne pędzelki są zbyt grube (alessandro, french liner), oraz lakiery: fuksjowy (essie, nr37 fiesta) i czerwień meksykańska (inglot, nr183).
wtorek, 16 marca 2010
CALVIN KLEIN wiosna 2010

Widzieliście nową kolekcję Calvina Kleina? Zakochałam się! W modelkach. A konkretnie w ich skórach. Wyglądały, jakby właśnie wyszły spod prysznica.
Mam więc już peeling (clarena, cappucino sugar peeling - obłędnie pachnie i cudownie wygłdza skórę od razu ją nawilżając), do tego samoopalacz ze złotymi drobinkami (shiseido,brilliant bronze tinted self-tanning gel ma bardzo delikatne drobinki, które nie rzucają się w oczy, ale ładnie rozświetlają skórę, można więc spokojnie nałożyć go na dzień), balsam rozświetlający (michael kors,a fabulous body lotion - drobinek nie widać, a skóra pięknie błyszczy; no i ten zapach...), ewentualnie balsam dove supreme silk lotion. Najważniejsze, żeby wcześniej dobrze wygładzić skórę peelingiem. Teraz tylko czekam na wiosnę :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)